Przyjrzyjmy się z bliska przekonaniom, które towarzyszą nam na poziomie egocentrycznym. W tej przestrzeni mamy wewnętrzne poczucie, że świat kręci się wokół naszych potrzeb i dobrostanu. Nasze oczywiste założenie brzmi: jeśli w moim życiu coś idzie „nie tak” (nie po mojej myśli), to znaczy, że trzeba zrobić wszystko, żeby „szło tak, jak ja chcę” (potrzebuję). To założenie generuje następne przekonanie, że: coś jest „nie tak” albo ze światem (najczęściej) albo ze mną (nie jestem taki, jak trzeba). W związku z tym, w konsekwencji dwóch poprzednich przekonań, zabieram się za naprawianie, zdobywanie, planowanie i działanie w zgodzie z tym, jak sobie wyobrażam, że powinno wyglądać (służyć mi) moje bliższe i dalsze otoczenie. Z tej perspektywy nie mam żadnych wątpliwości, że wiem, co by było lepsze dla świata i dla mnie, walczę (działam) albo rezygnuję z wysiłku. Jestem w ciągłym niedostatku i ciągle mi mało.
Przyglądając się konsekwencjom egocentrycznej postawy rodzica wobec dziecka możemy zobaczyć, że wszystko, co zostanie podjęte w ramach wychowania, to realizacja zewnętrznego pomysłu rodzica, żeby dziecku było jak najlepiej, przy czym to „najlepiej” określa rodzic, bo „wie”, co to jest. W tej przestrzeni widzi dziecko wyłącznie przez pryzmat swoich pomysłów na temat tego, co dla niego najlepsze. W skrajnej postaci mogą to być np.: najlepsze szkoły, najlepsze uczelnie, najlepsze towarzystwo, mnóstwo najlepszych zajęć pozalekcyjnych, najlepsze studia i najlepszy zawód, pozycja i status. Rodzic na tym poziomie widzi tylko odległy, zewnętrzny cel, w którym lokuje to, co dobre dla swojego dziecka. Doraźną konsekwencją tej postawy będzie człowiek doskonale wykształcony i zewnętrzne przygotowany do pełnienia roli, którą wybrał mu rodzic. Może zostać lekarzem, architektem czy prawnikiem i świetnie zarabiać, mieć pozycje i status, ale w długofalowej konsekwencji będzie żył dostatnio zewnętrznie, lecz pogubiony wewnętrznie, bez radości i lekkości zaangażowania w to, co lubi i co daje mu satysfakcję oraz poczucie sensowności podejmowanych wysiłków. Nieodkryta autentyczna droga takiego człowieka będzie w głębi jego wewnętrznego poczucia tliła się i czekała na swoją kolej, wymagając odważnych decyzji o zmianie i życiu w zgodzie z samym sobą.
Z egocentrycznej perspektywy rodzic niestety nie widzi swojego dziecka jako odrębnej, różnej od siebie istoty. Rozwijającego się w swój niepowtarzalny sposób człowieka, wartego szacunku i wsparcia w tym, jaki jest i potrzebującego przyjaznej przestrzeni do tego, żeby mógł się stawać, pokazując kim jest i jaka jest jego odrębna, jedyna w swoim rodzaju życiowa droga.
Ta ostatnia postawa jest cechą dojrzałego poziomu świadomości. Przestrzeni, w której rozumienie swojego miejsca w świecie obejmuje równoważność z innymi ludźmi i wartość współgrania ze zmieniającym się światem. Rodzic, który ma dostęp do tej przestrzeni próbuje poznając i wspierając swoje dziecko stwarzać mu warunki, w których będzie możliwe rozwijanie jego autentycznego potencjału, w połączeniu z istniejącymi warunkami i innymi ludźmi. Nie będzie „wiedział”, co jest dla niego dobre, ale będzie ciekaw, jak dziecko będzie się rozwijało i szukało swoich wyborów i dróg. Będzie podsuwał swoje pomysły i patrzył, jak dziecko na nie reaguje. Od czasu szkolnego będzie raczej „towarzyszem” w poznawaniu świata i radzenia sobie w nim niż osobą, która „wie” albo której należy się posłuszeństwo. Kontakt z dzieckiem będzie oparty na zaufaniu, żywej obecności w codziennych prozaicznych sytuacjach i radości w towarzyszeniu rozwijającemu się młodemu człowiekowi. W długofalowej konsekwencji takiej postawy rodzicielskiej będzie rozwijał się człowiek, który będzie ufał sobie, będzie szanował swoje wybory i będzie skłonny do kompromisów w sytuacjach, które tego będą wymagały. Będzie szanował innych i ludzi i ich wybory, nie będzie bać się zmian, gotowy do odraczania swoich potrzeb na rzecz szerszego dobra.
Jeżeli jesteście Państwo zainteresowani poszerzaniem swojej świadomości przy naszym wsparciu to zapraszamy do uczestnictwa w rocznym kursie rozwoju osobistego „ZAUFAĆ SOBIE”. Zapisy na V edycję w sezonie 2019/2020 już ruszyły: https://euphonia.pl/kurs-roczny-zaufac_sobie/
Wpis do pobrania:
Przekonania_a_poziom_swiadomosci_cz_II_18.03.2019
Autor: Jolanta Toporowicz