Kiedy i dlaczego tracimy zdolność do intuicyjnego rozróżniania tego, co nam służy, a co nie? Jaką rolę w tym procesie odgrywa nawyk wybierania gotowych rozwiązań? Jak to się dzieje i czym skutkuje fakt, że wnosimy w dorosłe życie dziecięce przekonanie dotyczące istnienia kogoś, kto niczym rodzic, dba o nas i układa świat tak, by nam sprzyjał?

